You are here: Home » Edukacja i wychowanie » Historia sztuki a uczeń głuchy

Historia sztuki a uczeń głuchy

Historia sztuki to przedmiot, w którym przeszłość styka się z teraźniejszością, problemy artystyczne pokazywane są z różnych stron i punktów widzenia. Przedmiot historia sztuki realizowany jest w trzyletnim cyklu kształcenia w liceum ogólnokształcącym w OSWG przy ul. Łuckiej. W trakcie zajęć uczniowie poznają twórczość wybitnych artystów oraz dzieje sztuki w chronologicznym układzie. Uczą się opisywać i analizować dzieła sztuki, dyskutować na temat różnych kulturowych zjawisk i wydarzeń artystycznych stosując właściwą, poprawną merytorycznie terminologię. Historia sztuki to podstawa rozumienia zjawisk w sztuce oraz baza, dzięki której można podjąć własne poszukiwania twórcze. To nie tylko źródło wiedzy o stylach, artystach, lecz także niewyczerpane źródło inspiracji. W czasie lekcji wiedza dopełniana jest materiałem ilustracyjnym. Ważnym elementem kształcenia z historii sztuki są wyjścia i wyjazdy edukacyjne, w czasie których poprzez żywy kontakt z dziełami, miejscami, historią, uczniowie uczą się jak „czytać” i rozumieć sztukę. Ostatecznym zwieńczeniem kształcenia jest matura.

Postawa twórcza silnie uzależniona jest od tempa rozwoju cywilizacji. Wiek XXI to czas intensywnego rozwoju wiedzy. Normalne życie stwarza coraz więcej problemów i stawia ludziom coraz wyższe wymagania. Zmienność reguł w życiu społecznym, gospodarczym i politycznym dotyczy każdego kraju. Twórczość ma szerokie i wieloznaczne określenia, dlatego też rozumienie istoty twórczości jest dalekie od wspólnej definicji i wyjaśnienia mechanizmów procesu tworzenia. Sztuka i związane z nią przeżycia estetyczne są w różny sposób definiowane i ujmowanie przez autorów. Sztuka angażuje człowieka w sposób emocjonalny, daje mu możliwość przeżyć poznawczych. Wynika to z tego, że najbardziej konstruktywną formą poznania wartości sztuki jest jej przeżycie estetyczne.

Sztuka integruje. Dla środowiska niesłyszących jest sposobem na integrację, na pokazanie społeczeństwu jak otaczającą rzeczywistość postrzegają osoby głuche. Pozwala na podzielenie się swoim punktem widzenia, który nie uwzględnia dźwięków, ale w zamian za to jest wyczulony na obrazy, kształty, ruch. Sztuka jest rodzajem obcowania z otoczeniem. Ludzie głusi są odizolowani od słyszących poprzez utrudnioną komunikację. Niezrozumienie powoduje zamykanie się we własnym gronie. Sztuka otwiera człowieka na świat i świat na człowieka.

Wrażliwość to piękna i trudna cecha, która jest bardzo pomocna i sprawia, że wiele rzeczy przychodzi z dużą łatwością. Umiejętność wczuwania się w sytuację drugiego człowieka bardzo pomaga zrozumieć artystę i jego prace, ułatwia wyciąganie odpowiednich wniosków, pozwala umiejętnie wyłapać szerszy kontekst społeczny, kulturowy, historyczny i każdy inny, który przyczynił się do tego, że dane dzieło wygląda właśnie tak, a nie inaczej. Jest po prostu o wiele prościej, kiedy umiemy wyobrazić sobie, co ktoś mógł czuć i przeżywać. 

Sztuka wyraża emocje. Sztuka jest źródłem doznań metafizycznych. Brak możliwości odbioru dźwięków przez osoby niesłyszące powoduje, że pragną one wyrazić swoje uczucia i w tym celu tworzą.

Na lekcjach uczniowie zapoznają się z rozwojem sztuki od czasów prehistorycznych do współczesności. Prezentacji dzieł towarzyszy komentarz nauczyciela oraz wspólna dyskusja. Analizowanie dzieł sztuki jest jedną z najważniejszych umiejętności uczniów. Jednak, aby młodzież mogła przystąpić do analizowania, powinny zostać przekazane podstawowe wiadomości na temat struktury dzieł sztuki (malarskich, rzeźbiarskich i architektonicznych), najważniejsze terminy i pojęcia, o które powinien wzbogacić się język ucznia, podstawowe wiadomości z zakresu technik plastycznych, a także przedstawione  przykładowe schematy analiz dzieł sztuki na podstawie teorii Panofsky’ego:  rozpoznanie dzieła, podanie jego autora, tytułu, orientacyjnego czasu powstania, epoki i kierunku artystycznego, z którym się wiąże.  Określenie techniki i podanie, co na nią wskazuje,  opis tego, co widzimy na ilustracji, np.: kompozycja, kolor, plany, sposób oddania głębi, motywy i ich układy. Zajęcia najczęściej mają charakter multimedialny. Historia sztuki to nie tylko lekcje w szkole, kształcenie w szkole powinno być wzbogacone o wizyty w muzeach i galeriach, aby uczniowie mieli kontakt z oryginalnymi dziełami. Ważne jest, aby takie wyjście uczniowie przygotowywali samodzielnie, tworząc referaty na temat zabytków i twórców dzieł, które będą oglądać. W czasie wycieczki to uczniowie są przewodnikami po wybranych obiektach. Jest rzeczą szalenie istotną, żeby uczniowie znali zabytki z najbliższej okolicy oraz ze swojego regionu.

Historia sztuki to nieustanna podróż w naszą kulturową przeszłość. To miliony albumów, podręczników, skanów, kserokopii, które sięgają czasów starożytności i po kolei, krok po kroku odkrywają przed nami świat sztuki, jego rozwój i przemiany.

Sztuka edukuje. W szkole dla głuchych przy ul. Łuckiej są autorskie programy edukacyjno–wychowawcze, które wprowadzają na różnych etapach kształcenia elementy kształcenia związane ze sztuką. Warsztaty dla młodych plastyków są prowadzone przez niesłyszącego nauczyciela, który skończył studia na Akademii Sztuk Pięknych.  Na warsztatach nauczyciel współpracuje z młodymi, utalentowanymi plastykami, którym nieobce są tajniki techniczne i wiedza. Każdy plastyk jest osobą wrażliwą, dostrzega różne znaki, gesty, na które przeciętny człowiek nie zwraca uwagi. Praca artysty w dzisiejszych czasach jest postrzegana w społeczeństwie jako zjawisko elitarne. W ośrodku są wystawy i pogadanki o sztuce. Programy edukacyjno – wychowawcze odzwierciedlają konkretne zmagania plastyków i zainteresowanych historią sztuki, drogę, jaką w praktyce przeszli. Uwzględniają różne punkty widzenia i zróżnicowane metody pracy.

Warto jeszcze wspomnieć o ludziach niesłyszących w sztuce. Dużo więcej można o tym przeczytać w książce Yvesa Bernarda „Sztuka w ciszy” Signum Paryż 1993. W Cesarstwie Rzymskim głuchy od urodzenia malarz, Kwintus Pediusz odnosił duże sukcesy w malarstwie. Był wnukiem Klaudiusza Pediusza, generała, który wspólnie z Augustynem był nominowany do sukcesji po Cezarze. W owych czasach Rzym był piękny, a sztuka i literatura znacznie się rozwinęły. Chociaż Kwintusz Pediusz miał niewątpliwy talent, był dyskryminowany w rzymskich sferach wysokiej kultury. Z kolei Bernardino di Berto Biagi, żyjący w XVI wieku, ogłuchł w młodości. Nazywano go Surdicchio i Pinturicchio. Uczył się malować razem z innym znanym studentem, Rafaelem, jego nauczycielem był Perugino czyli Pietra Vanucci. Wraz z Peruginem namalował w Kaplicy Sykstyńskiej kilka fresków przedstawiających sceny z życia Mojżesza. W 1506 r. Rafael namalował „Głuchą kobietę”, która obecnie znajduje się w Galerii Narodowej w Urbinie. W okresie renesansu co zdolniejsi mistrzowie próbowali odkryć prawdziwą naturę człowieka. Leonardo da Vinci zachęcał do studiowania fizjonomii, języka ciała i języka głuchych, tak by malarze mogli intensyfikować emocje w swoich pracach. Da Vinci szkolił bardzo uzdolnionego malarza, Ambrosia de Predis, którego głuchy ojciec Christofor był jednym ze znanych iluminatorów i miniaturzystów w Mediolanie. W okresie renesansu znajdziemy we Włoszech również innych artystów niesłyszących: Hercules Sarti z Ferrare, zwany również Muetem de Ficarolo, głuchy od urodzenia następca Scarsellina, wychowywany w języku migowym, oraz Franciszek Comi il Fornaretto czyli Niemy z Werony, malarz obiektów historycznych i religijnych. W Hiszpanii był malarz Juan Fernandez Navarette, który ogłuchł w wieku trzech lat, a po ukończeniu edukacji w Klasztorze Estrella koło Logrono – swojego miejsca urodzenia, uczył się przez dwadzieścia lat w pracowniach włoskich mistrzów w Rzymie, Florencji i Wenecji. Stał się hiszpańskim Tytanem, a jego przydomek brzmiał Mudo. Król Filip II wezwał go do siebie w 1568 r., aby pomógł pomalować Escorial. Przyjaciel tłumaczył dla niego z języka hiszpańskiego na język migowy. W Holandii żył głuchy malarz, Hendrick van Campen, który namalował wspaniały krajobraz zimowy z flamandzkimi łyżwiarzami. W 1783 r. żył w Hadze Francuz Felacroix, głuchy od urodzenia, malarz-samouk. Namalował portrety księcia Williama V i jego siostry Karoliny. Głuchy francuski malarz Rene’a Princeteau zdobył złoty medal w Filadelfii za obraz Jerzego Waszyngtona na koniu. Princeteau pojawia się w biografiach wielkiego słyszącego artysty, Henriego de Toulouse-Lautrec’a, którego ojciec był bliskim przyjacielem głuchego artysty. Malarz Ferdinand Berthier, głuchy od urodzenia, podarował królowi Ludwikowi XVIII portret Henryka IV. W 1829 r. został on nauczycielem. Musee Universel des Sourds-Muets w Szkole Paryskiej nadal jest w posiadaniu jego grafiki. Pierre Ronsard i Joachim du Bellay, poeci francuscy, mieli również problemy ze słuchem. Ten pierwszy w „Hymnie do głuchoty”, dedykowanym przyjacielowi, przyznał: ,,Jestem, mój Ronsardzie, na wpół głuchy, tak jak ty”. Obaj pozostawili wspaniale dzieła poetyckie. Kilka paryskich ulic zostało ozdobionych przez Nicolasa Gustave’a Hennequina, głuchego architekta, który uczył się w szkole dla głuchych w Nancy oraz w Paryskiej Szkole Sztuk Pięknych. Okna Sorbony wychodzą na plac, na którym możemy zobaczyć pomnik rektora Grearda wyrzeźbiony przez Hennequina. Wybitny malarz i grafik hiszpański Francisco Goya kiedy tworzył jedno z swych dzieł „Caprichos” (Kaprysy) był już głuchy. Paul François Choppin wyrzeźbił Marsyliankę, która została postawiona na dziedzińcu Invalides. Paul François Choppin zdobył pierwszą nagrodę w 1887 r. w konkursie za rzeźbę „Doktor Paul Broca”; ten posąg został postawiony na bulwarze Saint-Germain. Niestety jako że brąz był w czasie II wojny światowej bardzo trudno dostępny, wszystkie te prace zostały przetopione.

Historia sztuki to bardzo specyficzny kierunek, może być naprawdę fascynujący, jeśli spotka się ze szczerym zamiłowaniem do sztuki i z potrzebą ciągłego obcowania z jej wytworami. Tylko wtedy oglądanie kolejnego albumu, zwiedzanie historycznych miejsc i ekspozycji w muzeum, wraz ze zmęczeniem, przyniesie również radość ducha. Chcę zarazić młodzież innym spojrzeniem na sztukę. Czy dzieło się się będzie podobać, czy nie, to już jest sprawa indywidualna. Chodzi o to, by historia sztuki trafiła do każdego ucznia, tak, aby  jako dorośli odbiorcy sztuki, nie bali się jej i rozumieli z niej choćby trochę. Historia sztuki jest ciekawa, ale uczniowie chcieć ją poczuć.

 Moim zdaniem osoby głuche mogą nauczyć się wielu rzeczy. Jedyną radę jaką mogę Wam dać to – musi Wam się nieustannie chcieć. Tylko tyle i aż tyle.

Marek Lasecki
nauczyciel historii sztuki